Dlaczego odpady podlegają myciu przed recyklingiem?
Segregacja śmieci w polskich gospodarstwach domowych z roku na rok wygląda coraz lepiej. Polacy starają się dzielić odpady na frakcje tak, jak zalecają przepisy prawa. Często wyrzucając np. opakowanie po jogurcie, zastanawiamy się, czy powinniśmy je opłukać z resztek jedzenia, czy nie.
Odpowiadamy: nie powinno się tego robić, gdyż to wpływałoby na zwiększone, zbędne zużywanie wody. Czy to oznacza, że odpady, które trafiają do recyklingu, nie są myte wcale?
Recykling krok po kroku
Segregacja śmieci w gospodarstwach domowych znacząco ułatwia cały proces recyklingu. Gdy podzielone na frakcje trafiają na linie recyklingowe, pracy jest po prostu mniej. Odpowiednio posortowane śmieci trafiają do specjalnych młynów, gdzie są rozdrabniane, np. do postaci płatków PET. W tej formie łatwiej je przetworzyć, przechowywać i transportować. Dopiero po tym etapie rozdrobnione tworzywa trafiają do mycia. Mycie odbywa się w specjalnych wannach, a rozdrobnione odpady szybciej i łatwiej udaje się oczyścić z zanieczyszczeń. Podczas mycia używa się też profesjonalnych środków czyszczących. Dlatego właśnie opłukiwanie opakowań po jedzeniu w domy jest zbędne. Po umyciu rozdrobnionego tworzywa poddaje się je osuszaniu. Dopiero wtedy może ono trafić do przetworzenia, np. wytłaczania. Dlaczego mycie jest konieczne? Z wielu powodów. Po pierwsze, chodzi o zachowanie higieniczność produktów z recyklingu – nie mogą one zagrażać zdrowiu i życiu ludzi. Po drugie, tworzywo z recyklingu powinno mieć określone właściwości, których oczekują firmy, produkującego z niego nowe rzeczy. Na zanieczyszczonym tworzywie nie można byłoby polegać.
Drugie życie tworzyw
Tworzywo pochodzące z recyklingu wykorzystywane jest wielu branżach. Wytwarza się z niego m.in. nowe ubrania czy opakowania. Niewiele osób wie jednak o tym, że z niektórych tworzyw wykonuje się akcesoria dla branży medycznej. W tym przypadku dobór tworzyw i ich oczyszczenie ze wszelkich niepożądanych substancji jest oczywiście wyjątkowo ważne.